Wystrzeliwaliśmy już jeżyka w kosmos i na księżyc, tym razem przychodzi czas na to, by w siną dal posłać i żółwia. Niemal nieskończona ilość dodatków zapewni zabawę na długo. Jaki wynik osiągnęliście? Pochwalcie się.
Usuwaj czerwone bloki ale nie upuść zielonych. Gra jest naprawdę prosta - w sam raz dla zabicia 20 minutek i satysfakcji, że grę się ukończyło! Godzinkę później grę nadesłał także Sakuzo.
Flashowy klon Spore. Jesteś małym środkiem udrażniającym rury zjadasz początkowo tylko brud ale z każdą chwilą robisz się coraz większy. Ani się obejrzysz jak przerośniesz nawet king konga.
Pniesz się w górę powoli, zastanawiając się co jest na szczycie, dopóki nie spotykasz tego cyfrowo popie*dolonego podniebnego sku*wiela z podmiotem wku*wiającym i nagle cały sens rozgrywki sprowadzą się do nadziei, że na szczycie ukręcisz mu łeb.
Kontynuacja Infectonatora. W skrócie - zombifikuj ludzi, ulepszaj swoje zombiaki i zrównaj z ziemią ludzkość. Gra w wersji beta, ale jak najbardziej grywalna - wielu błędów nie dane mi było uświadczyć.