Tatuażyści to specyficzni ludzie, którzy otaczają się innymi specyficznymi ludźmi. Ich dziewczyny też są zwykle nieprzeciętne. Oto co spotkało panią, która pomyślała sobie "mam faceta tatuażystę, ale prześpię sie z jego zajebistym kolegą, na pewno się nie dowie". Dowiedział się, ale nic nie powiedział. Zażyczyła sobie nowy wielki tatuaż na plecach. Zrobił jej.
Dziewczyna do ostatniej chwili była przekonana, że na swoich plecach ujrzy epicką scenę z filmu Opowieści z Narnii. Lustro zweryfikowało rzeczywistość...
Dziś autor tego niezwykłego dzieła pozwany jest na kwotę 100 tys. dolarów. I tak warto było.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą