Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Między nami a kobietami CIX

135 588  
373   11  
Kliknij i zobacz więcej!Po niewielkiej przerwie hormony znów buzują, płcie szaleją, gadki się kleją, oczy bieleją, jednym słowem MNAK powraca!!

Zebrało mnie na rozważanie ze swoją [K]ocią, czysto filozoficznych aspektów życia

[J]a: Dlaczego jestem bardziej rozchwytywany przez laski jak jestem z kimś?
[K]: Wiesz, to znaczy, że jesteś fajny, jak ktoś Cię chce. To znaczy, że zajęty facet - fajny facet. Bo ktoś go chciał, więc nie może być taki straszny.
[J]: Laski to mają nabziukane w głowach, u facetów to wygląda tak: wolna laska - można przelecieć, zajęta laska - można przelecieć.
[K]: Dobrze, że nie jestem laską... Ufff....
[J]: No tak ty nie jesteś laską. Jesteś nogą od stołu. I to moją.

Riposty nie usłyszałem, nic już nie usłyszałem.

by Morun

* * * * *

Byliśmy sobie z ukochaną moją nad jeziorkiem - niestety wraz z moją rodzinką. Niestety też do pokoju dostaliśmy mojego młodszego (11 lat) brata, jako przyzwoitkę chyba. Jak to młodzi, zakochani ludzie, po zapadnięciu zmroku, zaczęliśmy troszkę "rozrabiać", przekonani, że brat śpi. I nagle słyszymy:
- Co Wy tam robicie, że to łóżko tak skrzypi? Ja już chyba wiem, pewnie to, o czym nam pani mówiła na przyrodzie!
Naszych min po tym tekście nie da się opisać... Ale grunt, że było zabawnie.

by Koral90 @

* * * * *

Środek nocy mój ukochany budzi mnie na "pieszczoty", dziś akurat ja mam być stroną czynną a on bierną. Nawiązuje się taki dialog:
Kochanie:
- Możesz włożyć w to trochę więcej pasji, wiesz tak trochę jak w tańcu z gwiazdami.
Ja po chwili wygibasów i starań:
- I jak?
- Wiesz chyba jednak zróbmy z tego taniec na lodzie...

by Mmeeggii

* * * * *

Wracamy większą grupą z koncertu. W pewnym momencie wywiązuje się rozmowa między mną (nomen omen facetem), a jedną z dziewczyn. Rozmowa na temat brata, z resztą nieobecnego.
Ja: - No, jednym słowem mam fajnego brata.
Ona: - Ale ja jestem fajniejsza.
Ja: - Zdecydowanie. - Po chwili namysłu dodaję - Mój brat nie ma cycków.

by Frenetico

* * * * *

Moja dziewczyna miała pluszaka z którym chodziła spać, takiego małego czarnego pingwina. Pewnego razu śpimy sobie smacznie i ni z tego ni z owego budzę się w środku nocy zrzucam moje kochanie z łóżka na ziemie. Pół przytomna moja lepsze połówka podnosi się z ziemi z żądzą zemsty, a ja w tym czasie kładę pingwinka na jej miejsce i głośno wykrzykuje "Pingwinek" zasypiając prawie natychmiast. Z niesamowitego wrażenia Ewka idzie spać na drugie łóżko szykując poranne sankcje. Łatwo można się domyślić co było dalej. Chodź dodam na swoje usprawiedliwienie że nie pamiętam niczego z tej nocy, tylko tyle zrozumiałem po oberwaniu poduszką po głowie na moje radosne "Jak ci się spało Kochanie"?

by Chwast @

* * * * *

Leniwy poranek, leżymy sobie z [K]ochaniem w łóżeczku - miło, błogo i w ogóle. I wywiązał się następujący dialog:
[J]a: Wiesz coo?
[K]: Hm?
[J]: Kocham Cię.
[K]: Ej smark Ci wystaje z nosa.

by Muzz @

* * * * *

Jakiś czas temu miałam rude włoski. Spałam z moim kochaniem i przyśniło mi się że go zdradzam ze swoim exs, przebudzam się, patrzę na niego, uśmiecham się myśląc, "Jak dobrze ze jestem przy nim" na co on (cały czas pogrążony we śnie)
- Ruda łaciata szmata!
Jak mu to rano opowiedziałam stwierdził ze telepatycznie dostał się do mojego snu.

by Frodo8 @

* * * * *

Moje Kochanie jest w 6 miesiącu ciąży. Ma już dość spory brzuszek. Dziś wieczorem szykując się do spanka odbyła się taka wymianka:
J: Ale masz już duży brzuszek.
MK: Cyce też.
J: Piersi
MK: Misiaczku.
J: Piersi raz widzę takie wielkie gacie.
Na moje szczęście, wybuchnęła śmiechem.

by Vixen70

* * * * *

Mój Mąż często budzi się w nocy i zadaje dość "trudne" pytania. Oczywiście rano nie pamięta, by cokolwiek mówił, ale co się naśmieję, to moje - wczoraj postanowiłam zapisać dokładnie, co mówi. I oto, co następuje. Akcja właściwa: godzina 1 w nocy, Mąż się budzi i pyta:
M: Gdzie ten namiot?
J: Jaki namiot?
M: No ten z kamieniami zamiast śledzi...
J: (śmiech)
M: Nie śmiej się, ja chcę spać w namiocie!

Chwila ciszy przerywanej moim chichotem, po tej chwili znów się odzywa:
M: Gdzie tu są kasowniki?
J: Jakie kasowniki?
M: Jakie kasowniki?
J: No bo pytasz się gdzie tu są kasowniki.
M: A na ch*j mi kasowniki!?

Znów cisza. i znów jednak nie.
M: Zjadłbym tych śliwek.
J: Ale śliwki się skończyły z tydzień temu!
M: Ale obiecałaś, że są śliwki! i mi się chce śliwki i siku. i jakbym poszedł siku, to bym sobie wziął te śliwki. ale one są bez pestek i bez robaczków?

Akcja ostatnia przed zaśnięciem ponownym, już dużo dłuższym czasie:
M: Nie mam biletu bo tu nie ma kasowników. nie dogadamy się?

by Martina @

* * * * *

Leżymy w łóżku z moim G. , któremu zebrało się na amory. G. zbliżając się do mojej twarzy, reumatycznym głosem mówi :
- Ja cię kocham, podobasz mi się, chcę z tobą być.
Ja rozanielona....
A on :
- A ty w majtkach śpisz!

by Evelkas

Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!

Oglądany: 135588x | Komentarzy: 11 | Okejek: 373 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało