Poszukuję gier przygodowych które wyszły w polskiej wersji językowej i które polecą na sprzęcie 1,5 Ghz, 1,2 GB ram, i zintegrowanej laptopowej karcie graficznej :P (sis 616mx).

Podawajcie tytuły godne polecenia, poza Najdłuższą podróżą, Syberią, Draculą, Broken swordami, Różowymi panterami oraz grami z pierwszej osoby

Runaway

Fallout 1&2. Przygoda jest, i to jaka

Jack Orlando

Runaway, Syberia, Fallout - ELYTA

Jaki kuwwa Fallout? To może Jedi Outcast albo Gothic, bo tam przecież też przygody przeżywasz?

seria Broken Sword

Fahrenheit: Indigo Prophercy to połączenie przygody, akcji i zręcznościówki* uporządkowanej w formie filmu interaktywnego. Daje złudzenie nieliniowości, wciąga jak czarna dziura. Koniec trochę zawodzi, ale dla mnie to 9.5/10.

* grając na PC elementy zręcznościowe da się obejść


Post Mortem# oraz jej sequel Still Life - obie gry mają zabójczy klimat i świetne zakończenie.

Jeśli chcesz zaryzykować to Chronicles of Mystery: Rytuał Skorpiona może być fajne. Ja skończyłem zanim zacząłem

The Hardy Boys: The Hidden Theft NIE!!! Odradzam!

Lost - lubisz serial? polubisz grę. Nigdy nie oglądałeś? Nie marnuj na to czasu.

Overclocked: Historia o przemocy polecam, fabuła może nie jest powalająca, ale przynajmniej zabójcza, w tym drugim znaczeniu

Journey to the Moon#

# - gry z widokiem pierwszej osoby, przy czym jeśli odrzucisz Podróż na księżyc, to OK, ale jeśli tylko z tego powodu zrezygnujesz z Post Mortem, to Cię znienawidzę

AAaaaaa.... i bym zapomniał o kultowej grze przygodowej.... Larry 7

:Gietek - Fahrenheit? Lost? A przeczytałeś jakiego ma kompa?

Fahrenheit jest genialny, ale to jest diametralnie inne od normalnych przygodówek

Pomimo średniej końcówki, szczególnie początkowe fazy są niesamowite, ot choćby spacer po parku...

No ok, Lost mu nie pójdzie (może na minimalnych? skoro u mnie poszło to i u każdego pójdzie ),

ale Fahrenheit? Przecież to ma 100 lat! Przeczytaj wymagania: Pentium III 800 MHz, 256 MB RAM, karta grafiki 32MB (GeForce 2 lub lepsza), 2 GB HDD

Acha no i nie wiem czy one wszystkie mają spolszczenia.

w Fahrenheita grałem spolszczonego z napisami polskimi full wypas i to jedyna przygodówka jaką odważyłem sie odpalić, koncówka rzeczywiscie troche ssie bo wprowadzenie kosmitów, kruków, epoki lodowcowej i walki z bullet time ala Matrix do jednej fabuły to z deka przegięcie ale i tak mogę polecic tę gre

a na jego kompie bedzie smigać jak ta lala

Dla mnie Fahrenheit był dużym rozczarowaniem. O ile rzeczywiście na początku przygniatał klimatem i innowacyjnością, to w miarę posuwania się naprzód grało mi się coraz gorzej.

Fabuła została spartolona. Autorzy mieli genialny pomysł. Początek zrealizowali po mistrzowsku, ale później historia zaczyna przypominać żywcem wyjętą z kanadyjskiej telewizji.
Gameplay również mnie nie zachwycił.Napij się wody, odbierz telefon, pracuj na komputerze, wyjmij notes z szuflady. Cała gra przypomina The Sims. Za elementy zręcznościowe należy się komuś solidne mordobicie. Do cholery, gram w przygodówki po to, żeby trochę pomyśleć i zrelaksować się, a nie, żeby napieprzać jak głupi w milion klawiszy naraz. Gdybym chciał potrenować zręczność, odpaliłbym sobie Serious Sama.

Nazwijcie mnie staroświecki, ale dla mnie przygodówka bez zbirania przedmiotów i używania ich to nie przygodówka.

Nie stawiam jednak krzyżyka na Fahrenheicie. Uważam, że jest to ciekawa gra, jednak jej twórcy nieco się pogubili.
Dam jej 7,5/10

Jeśli szukasz oryginalnej przygodówki, to polecam:
https://www.gry-online.pl/s016.asp?ID=7460

Dziwne... Bo ja przy przygodówkach właśnie się denerwuję, za to przy Serious Samie uśmiech nie schodził z mojej twarzy Ale jak w to grałem to jeszcze szczyl byłem

Um... Grim Fandango, Monkey Island'y, Benath a Steel Sky, Lure of the Temptress?

Mnie właśnie 'użyj wszystkiego na wszystkim' denerwuje, a w szczególności takie, gdzie nie jest to śmieszne (np. Day of Tentacle - ok, odlepianie monety z sufitu przy pomocy wieży hi-fi) albo wytłumaczone (Syberia - świat zabawek mechanicznych)

Brakuje mi właśnie takich przygodówek fabularnych, najlepiej nieliniowych. Żeby można było odegrać rolę bohatera (ale nie w rpg-owy sposób, tj. sił,zre,int,chr) ale właśnie ten przygodówkowy inteligentny

Discworld: Noir - na prawdę udana i nieźle pokręcona produkcja

https://www.przygodoskop.pl/070/recenzja.htm

Blade Runner - stare jak swiat, ale rewelacyjne ... po prawdzie to chyba najlepsza przygodówka w jaką grałem do tej pory.

https://www.przygodoskop.pl/066/recenzja.htm

Ripper - znów staroć, ale to pewnie dlatego, że wszystkie dobre przygodówki są stare

https://www.przygodoskop.pl/323/recenzja.htm

Tak w ogóle to strona, z której pochodzą recenzje, powinna Cię zainteresować

ups - zapomniałem o jednym - nie wiem czy te gry wyszły w wersji PL, podejrzewam jednak, że można znaleźć do nich nakładki spolszczające.

A zaryzykuj i spróbuj Art of Murder od polskiego super-hiper-mega-najlepszego-wydawcy-i-czasem-producenta-gier City Interactive Może i fps-y tej firmy to tragedia na zmianę z horrorem to jednak ta przygodówka im się udała. Klasyczne sterowanie i w miarę trudne zagadki, ale nie aż tak by do ich rozwiązania trzeba być ekspertem we wszystkich dziedzinach

Max Payne - przygoda jak *uj

nmzc