https://youtu.be/Uik6qTa2UCA

Filmik złożony z randomowych obrazków, mówiący o tym że pojawił się gdzieś w jakiejś gazecie artykuł, z którym autor się nie zgadza. Szczegółów i merytoryki niczym w przemówieniu Mateusza, ale hejka, dajcie komcia, do zobaczenia, daj suba, daj lajka, zrób szara, będzie kolejny odcinek, pa.

Korporacje ZAWSZE nastawione są na ZYSK

Kto twierdzi inaczej, to świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworze.

Więc ZAWSZE będą nam wciskały ich produkty (usługa czy informacja też jest produktem) w każdy możliwy sposób.

Nie chodzi o to czy to potrzebujemy, czy jest jakościowo dobre, czy jest tanie, czy modne.

Chodzi TYLKO O TO aby konkurencja nie dała rady zarobić na nas wcześniej.

@zmechu To akurat nie miała być debata naukowa, ilość faktów raczej wystarczy i jest odpowiednia co do formy przekazu... źródło artykułu podane a filmiki odzwierciedlają treść przekazu, randomowe nie były.

Jak Ci się nie podobał filmik kliknij na subskrybuj wrzucę więcej filmików, które Ci się nie spodobają))))))

@ser_visant no dokładnie. Informacje podane przez Telegraph i do tej pory przez kilka innych serwisów to nic innego jak powolne gotowanie żaby i programowanie ludzi, żebyśmy byli dobrymi obywatelami i kupowali produkty i usługi tylko dużych koncernów bo są najbardziej eko... Co jest oczywiście jedna wielka bzdurą.

@WOOLFGAR żartowniś z Ciebie
Z filmu generalnie wywnioskowałem o co chodzi, ja po prostu nie lubię takich treści które w sobie niewiele niosą. Jakbyś dodał minutę-dwie na przedstawienie tematu to byłoby dużo jaśniej. Spodziewam się też że w tym artykule to nie do końca o to chodzi i bardzo selektywnie wybrałeś pewne rzeczy, dopowiedziałeś swoje - no i miało być prześmiewczo, ale mi zapaliła się żółta lampka ostrzegawcza.

@zmechu dzięki za konstruktywną krytykę. W kolejnym odcinku podam więcej informacji z omawianego źródła, żeby lepiej zobrazować omawiany problem.

@WOOLFGAR Jeżeli ktoś tłumacząc swój filmik pisze o "powolnym gotowaniu żaby" i "programowaniu ludzi" to nawet już nie muszę uruchamiać tego filmiku.

@ser_visant Korekta - nie zawsze! I nie mam na myśli działań nie nastawionych na zysk _bezpośrednio_, bo to jasne (badania, jakieś działania charytatywne "nie nastawione na reklamę" - yeah right, itp), one po prostu zapewniają warunki do przyszłego wzrostu zysku. Po prostu czasem zarząd podejmuje decyzje kierowany zupełnie innymi pobudkami, niż zysk!

I co się wtedy dzieje? Otóż kończy się w sądzie. Bo zarząd ma obowiązek działać na korzyść właścicieli, co w przypadku spółek z wieloma udziałowcami w zasadzie ograniczone jest do dbania o zysk - albo obecny, albo przyszły. Zależnie od kraju może to być przestępstwo lub nie, ale zawsze jest wystarczającym powodem do pozwu cywilnego.

@Zywel Przeczytaj artykuł z The Telegraph:

telegraph.co.uk/news/2024/01/22/carbon-footprint-homegrown-food-allotment-increase/

Tutaj masz badania, na które się powołują wykonane przecież przez poważany Uniwersytet i powiedz mi co o tym myślisz?

https://www.sciencedaily.com/releases/2024/01/240122140408.htm

A new University of Michigan-led international study finds that fruits and vegetables grown in urban farms and gardens have a carbon footprint that is, on average, six times greater than conventionally grown produce.

@WOOLFGAR Po prawdzie pracą naukowoą to trudno nazwać, nie ma tam żadnych danych bardziej opracowanie ...ale tak czy inaczej czytałeś to ze zrozumieniem?

Dlaczego jest x6 względem 'normalnych' plonów :
Podam dwa wymienione :
"conventional farms often grow a single crop with the help of pesticides and fertilizers, resulting in larger harvests and a reduced carbon footprint when compared to urban farms"
W skrócie pestycydy i nawozy zwiększają plony czego nie robią w 'przydomowych ogrodach' .. bo nie chcą. Zresztą wszystkie BIO produkcje są bardziej 'energetyczne' kosztowne i to było zawsze wiadomo. Chyba jakoś nie jesteś zaskoczony?

"Most of the climate impacts at urban farms are driven by the materials used to construct them (..)These farms typically only operate for a few years "
Czyli uwzględniono wszystkie ramki, pudełka, rurki, szyby itp które służą do uprawy warzyw, a są używane na tyle krótko że nie zdążyły się zbilansować.
Zresztą dają wskazówkę że po 20 latach powinny się prawie zbilansować.


Nie wiem czym tak się przejmujesz szczególnie, że w tym opracowaniu piszą :
"growing spaces which maximize social benefits can outcompete conventional agriculture when UA benefits are considered holistically,"
W skrócie rola społeczna jest większa niż po prostu produkcja jedzenia


P.S. film bez żółtych napisów nie liczy się

@WOOLFGAR Yyyy A może najpierw wypadałoby się najpierw przedstawić, skoro już zabierasz się za publikowanie na tak poważne tematy, w dodatku podpierając się badaniami naukowymi i takie tam? No chyba, że pragniesz pozostać w szarej strefie randomowych dzieciaków, które dorwały się do samouczków o robieniu kariery w internetach przy pomocy gówno filmików na jutjubie

@WOOLFGAR nie zamierzam oglądać filmiku osoby, która używa wyrażeń "powolne gotowanie żaby" i "programowanie ludzi". Filmik może być świetny, genialny, ale jeśli ktoś go zachwala takimi słowami, które na kilometr cuchną folią aluminiową i totalną niewiedzą to ja dziękuję

@Zywel
Dziekuję Ci za odpowiedź Zywel. Właśnie o to mi chodzi. Tyle zrozumiałeś z mojej prośby co spora część ludzi wyniesie czytając podobny artykuł jak ten z Telegraph. Napisałem prośbę, żebyś przeczytał artykuł który omawiałem. Słowem nie wspomniałem o filmiku. Niestety, w erze krótkich komunikatów i migających tytułów, głębsze zrozumienie i analiza tekstu często ulegają zaniedbaniu.

Wracając do meritum dyskusji, warto podkreślić, że artykuł poruszający kwestię emisji CO2 związanej z prowadzeniem własnego ogródka budzi uzasadnione wątpliwości. Nasze działania powinny być kierowane przez solidne dowody i analizę danych, musimy również zachować zdrowy sceptycyzm wobec prezentowanych tez. Szczególnie prezentowanych online.

"Powolne gotowanie żaby" i "programowanie ludzi" też odnosiło się do artykułu, a nie do filmiku.

@WOOLFGAR coś ci się pozajączkowało i nadal to ciągniesz. Wisi mi filmik, wisi mi artykuł. Doczepiłem się do słów, którymi opisujesz swój filmik. "Powolne gotowanie żaby" i "programowanie ludzi" to wyrażenia używane przed odklejeńców wierzących w święte filmiki z żółtymi napisami. Skoro tak się podniecasz czytaniem to poczytaj skąd się to gotowanie żaby wzięło, trzaśnij się książką po głowie i albo nie używaj takich określeń, albo idź na... Nie wiem... Forum miłośników wrealu.24

Do czegokolwiek by się nie odnosiły te sformułowania nadal są one idiotyzmami