Przygoda tego człowieka zaczęła się w 2005 roku, kiedy zdiagnozowano u niego raka. W wyniku choroby stracił lewą rękę, ale to pozwoliło pracować lekarzom nad protezą. Protezą, która zdaje się być teraz naprawdę niezłym substytutem prawdziwej ręki (a może jest lepsza?).
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą