Usługująca podczas pielgrzymki księdzu wierna podaje zbyt głośno poranną kawę. Mimo że Najczcigodniejszy wyjaśnia przez mikrofon, jak należy podawać napój, atmosfera się zagęszcza, gdy mamie chce pomóc córka. Ks. Michał oskarża „durną babę” o sianie zgorszenia.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą