Dzisiejszy odcinek mówi jasno - nie wolno być dociekliwym. Poza tym kobieto - jak już układasz wiersze swojemu ukochanemu, to włóż w to odrobinę serca i romantyzmu, a nie tak od razu wal między oczy...
On - Kochanie, ilu jest ludzi na świecie?
Ja - Od cholery, a co?
On - I akurat mi się musiała trafić dziwna dziewczyna.
by Mumrick @
* * * * *
Stoimy sobie na dworcu, [J]a i mój [L]uby. On obejmuje mnie za biodra i się nimi bawi. W pewnym momencie nie wytrzymuję, patrzę mu prosto w oczy i pytam:
[J]: No co?
[L]: No nic, to takie trochę jak taki duży pad od playstation.
by Uczengimraszyn @
* * * * *
Pewnego słonecznego dnia siedzieliśmy z moja lepsza połówką na huśtawce. Rozmawiając o głupotkach napomknąłem że możliwe że jutro do szkoły laptopa wezme. Na to moje Kochanie:
- No tak! On przecież będzie Ci tam działał bo tam macie HI-FI..
Druga sytuacja miała miejsce tego samego dnia i w tym samym miejscu. Ona sobie przypomniała że jakiś tam czas temu pewna dziewczyna napisała wiersz dla mnie. Nawiązał się taki oto dialog:
[O]na: To co?! Może ja też Ci powinnam wiersze pisać?
[J]a: No dlaczego by nie.
Na to nie byłem przygotowany:
[O]: Ok. Na górze róże na dole bez. Zgwałć mnie.
by Lutek_14
* * * * *
Sytuacja miała miejsce, kiedy byłam w zaawansowanej ciąży i wyglądałam już jak dorodny wieloryb. Leżymy sobie z mężem w łóżku wieczorkiem i M mówi do mnie czule:
- Ty moja kurko...
Ja na to z błogim uśmiechem dookoła głowy:
- Kurka-złotopiórka?
Mąż:
- Nie, Kurka-betoniarka...
by Zuberek77 @
* * * * *
Gadam z Luszynem na gg. (Luszyn jest znany z wyśmiewczych tekstów na temat mojego biustu, teksty te zostały tu nawet zamieszczone kiedyś tam).
Ja - Idę spać, zmęczona jestem, padam na cycki.
Luszyn - Idź, bo się jeszcze w czoło uderzysz.
Dawno się nie widziałam z osobnikiem, na którego zawsze mam ochotę, bo tak akurat na mnie działa, więc kiedy pojawił się w moim pokoju, ba na moim łóżku radość przewielka. Gadu-gadu, pijemy winko, a ochota wzbiera. Po spontanicznym rzuceniu się na siebie i lekkim uspokojeniu się, zaczynam się zajmować tym co on lubi najbardziej (bo niby dlaczego nie) całuje go tu i tam, atmosfera po prostu wypaśna, no wiecie jak jest dobieram się do spodni, a on zaczyna je ściągać...
- Mmmm. Sam sobie spodnie ściągasz, taka ochota? - mruczę do niego.
- Nie, tylko mnie portfel w tyłek uwiera strasznie, wiesz.
Ciekawe czy się przyzna, że to o nim.
by Mezia
* * * * *
Leże sobie z moim Słoneczkiem (gwoli wyjaśnienia, informatyk) w łóżku i tak się przerzucamy komplementami, jesteś moją Duszą, a Ty moim Sercem, moim Oddechem, moim Życiem itp, aż w końcu słyszę tekst:
- A Ty jesteś moim systemem operacyjnym!
by Trifosa @
* * * * *
Wieczór - romantycznie, namiętnie i etc. Pojawia się pytanie:
- Skarbie powiedz, kto jest najpiękniejszy na świecie?
Ja niewiele myśląc:
- Włącz google.
Tego samego wieczoru aby podratować sytuacje postanowiłem zabłysnąć jakimś literackim komplementem, ale efekt był niezbyt udany. Powstało cos takiego:
- Twoje piersi są piękne jak stepy akermańskie.
by Ramzes009 @
* * * * *
Leżymy sobie w łóżeczku. Moje Maleństwo ma na sobie koszulkę na tyle krótką, że widać majtki stylizowane na strój do siatkówki plażowej. Widnieje na nich numer 79. Zagajam:
- Co oznacza ten numer?
- Ilość byłych!
by Grundi
Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!
Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą