Każda śliczna i różowa laseczka dociera do chwili, kiedy normalne życie już jej nie wystarcza... wtedy czuje, że musi podzielić sobą z Internetem. Zwykle tak:
1 lutyHurra! Udało się! Wreszcie mam BLOGA ! Będę tu wpisywała wszystkie mądre myśli i będę wrzucać zdjęcia. ( 100 komentarzy w godzinę, najwięcej „witaj słodziutka”, „jak masz na imię ślicznotko” gdzieniegdzie „cześć, jak się masz” )
2 lutySukces! Zdałam egzamin na prawo jazdy! Idę teraz wybierać samochód. Myślę o różowym Hummerze ( 230 komentarzy w godzinę, większość „ Jeszcze jeden morderca na drodze”, „lepiej kup sobie czołg” gdzieniegdzie „pozdruffki” )
3 luty
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą