Autentyki CCXLIV - Na jakim cieście?
kish
·
27 kwietnia 2008
45 427
227
14
Dziś poznacie historię tajemniczej walizki, bezwąsego karpia oraz poznacie kompetencje gminy. A po zakończeniu lektury będziecie wiedzieć, jak poznać, że Wasz specyfik na poprawę pamięci nie działa.
ROZPOZNAĆ SWOJEGO
Tytułem wstępu: pracuję w dziale supportu pewnego Poważnego Serwera. Obsługujemy Europę i wg umowy z klientami obowiązującym językiem jest angielski. Teraz historia właściwa.
Leży sobie w kolejce zgłoszenie z niemieckiej firmy - z opisem błędu, a jakże - od góry do dołu po niemiecku Na ochotnika do obsługi tej sprawy został wyznaczony [K]olega, który oprócz mowy Szekspira włada także językiem Goethego. Dzwoni do klienta i rozpoczyna rozmowę po angielsku (wg umowy przeca). Po upływie trzech chwil i pięciu momentów słyszymy:
[K] - If you like, we can continue in German.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą