Szukaj Pokaż menu

Kampania "Nie pij!" po fińsku...

148 930  
511   22  
Finlandia kojarzy się nam głównie z trunkiem ale od dzisiaj będzie się również kojarzyć z drastyczną walką z nadużywaniem alkoholu.

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij na "Czytaj dalej" i zobacz jak Finowie akcją plakatową przekonują swoich obywateli, że nie warto nadużywać. A przekonują do tego w dość drastyczny sposób...

UWAGA! Nie dla wrażliwych!

Sposób na kobiety na zakupach

119 412  
488   10  
Ktoś się w końcu wkurzył i znalazł sposób na kobiety robiące zakupy...

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij na "Czytaj dalej" i zobacz całość...

Rodzynki (z) wykładowców 8 - AGH

40 444  
11   5  
Kliknij i zobacz więcej!A czy wiecie może jak liczą Indianie? O dziwo takich rzeczy można dowiedzieć się na Akademii Górniczo-Hutniczej. A dla bardziej dociekliwych mamy też informacje jak przewozić zapalniki do materiałów wybuchowych. Warto przeczytać!

Technika strzelnicza:
- Przepisy prawne regulują, w jakich warunkach można przewozić materiały wybuchowe. A kiedyś opisywały nawet, jakie warunki musi spełniać koń, żeby mógł ciągnąć wóz z dynamitem. Np. nie mógł być płochliwy...
 
Technika strzelnicza:
- W maluchu można przewozić nawet 30 tysięcy zapalników. Najlepiej na kolanach teściowej.
 
Technika odwadniania:
- Projektanci systemów odwadniania są jak lekarze: każdy ma swój prywatny cmentarz.

Dr W., fizyka kwantowa:
Opisując doświadczenie Rutherforda ze złotą folią:
- To tak jakbyśmy rzucali piłeczkami pingpongowymi w ciemnej sali. na podstawie tego, pod jakim kątem rzucamy i pod jakim wracają, możemy stwierdzić np. dyfrakcję piłeczek na słoniu...
 
Dr W., fizyka kwantowa:
- Cząsteczki alfa są o wiele cięższe niż chmura elektronów. To tak jak nie przymierzając samochód: jest cięższy od chmury komarów, więc przechodzi przez nie bez przeszkód. Jeżeli jednak natrafi na dużo masywniejsze jądro atomu to tak, jakby natrafił na tira lub słup telefoniczny i oczywiście nasz samochód rozproszy się...
 
Algebra:
- Niektóre kultury w ogóle nie wykształciły liczb naturalnych. Na przykład Indianie mają "jeden" i "mnóstwo"... I nie można się doliczyć bizonów...
 
* * * * *

I ja kiedyś studiowałem na AGH i pamiętam, że było rewelacyjnie, ale co też równie ważne - śmiesznie. Warto było chodzić na wykłady chociażby po to żeby usłyszeć takie rodzynki.

Jeśli więc i u Ciebie na uczelni bywa jeszcze śmieszniej - to daj nam o tym znać a być może już za tydzień to cała Polska będzie przesyłała sobie link do rodzynków z Twojej uczelni :)

Ćw. Matematyka Dr G.:
Zajęć w semestrze jest średnio ok 12-15. Drugie zajęcia, dr o kartkówkach:
- Kartkówki będą krótkie, kilkunastominutowe.
Student:
- To w takim razie ile będzie tych kartkówek?
Dr:
- No co najmniej jedna... (odgłos ulgi na sali)... a co najwyżej dziesięć...

Tak więc pamiętajcie, że w przyszłym tygodniu może być conajmniej jeden rodzynek, a conajwyżej - to już sami zadecydujecie.

11
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Sposób na kobiety na zakupach
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Memy, które przyniosą ci odrobinę uśmiechu LV
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Największe obciachy ostatnich dni - Ta 21-latka robi po pijaku okropne rzeczy
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu Rzeczy w Europie, które trudno pojąć amerykańskim umysłom
Przejdź do artykułu Billboardy Wyborcze 2007
Przejdź do artykułu Nasze schizy z dzieciństwa III

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą