Szukaj Pokaż menu

Najtańszy sposób na sklerozę

34 854  
7   24  
Po wprowadzeniu obowiązku jazdy non-stop z włączonymi światłami, który wg badań w żaden sposób nie wypłynął na liczbę wypadków, bo ich liczba wręcz wzrosła w porównaniu do lat ubiegłych, wielu kierowców starszych samochodów kupowało różne cudowne automatyczne włączniki aby nie płacić mandatów. A przecież wystarczyło zrobić sobie coś takiego:

Kliknij i zobacz więcej!

Autentyki z informacji lotniska Okęcie IV

34 561  
5   5  
Kliknij i zobacz więcej!Mówią, że kto pyta nie błądzi... Można się z tym zgodzić pod warunkiem, że w informacji pracuje ktoś bystry i domyśli się o co tak naprawdę chodzi pytającemu. Oto garść przykładowych pytań, jak przystało na lotnisko, nie z tej ziemi:

- Gdzie jest widok tarasowy?

- Skąd Pani wie, gdzie jest odprawa paszportowa?

- Z którego peronu leci bruksela?

- Gdzie jest panorama? (chodziło o taras widokowy)

- Co to jest Ryga?

- Czy w biurze Alitalii w Warszawie mówią po Polsku?

- Gdzie można się zapokładować do Istambułu?

- Czy mało płatne samoloty odlatują z terminala 1?

Między nami a kobietami LXI

49 819  
7   4  
Kliknij i zobacz więcej!Dzisiejszy odcinek zdominuje łóżko i tematy około łóżkowe. Ale także będą komplementy dla kobiety, domyślny współpracownik, desperackie poszukiwanie lusterka i dziewczyna z tulipanami. Jednym słowem zapraszam!

Latem kilka lat temu wybraliśmy się ze Słoneczkiem na rowerki, po dłuższej przejażdżce rozłożyliśmy kocyk na jakiejś polance. Ogólnie atmosfera przecudna, ptaszki ćwierkają, drzewka szumią, a w koło rosną sobie kwiatuszki...
Leżymy na tym kocu obserwujemy niebo i delektujemy się nic nie robieniem... Zrobiło mi się jakoś romantycznie, wskazując na jakąś chmurkę mówię:
- Zobacz jednorożec.
On na to coś w rodzaju:
- No cirro-stratus, jutro będzie padać... (akurat pisał wtedy maturę z geografii).

Innym razem wieczorem miałam straszną ochotę się poseksić... Wychodzę z łazienki odstawiona, w satynowej piżamce (ogólnie się postarałam, nawet włoski ułożyłam). Wypachniona. Słonko zauważyło że pomykam wpół rozebrana do łóżeczka, więc szybko gasi komputer. Kładzie się przy mnie, przytula, niucha nosem i rzecze:
- Pachniesz jak moja ulubiona zanęta do łowienia. Wanilią.
Ochota mi przeszła jak ręką odjął.

by Ksilaqui

* * * * *

Leżymy w łóżku ona na boczku, w majteczkach i koszulce, ja "zakradam" się od tyłu bez niczego.
Przytulam się i zaczynam pieszczoty, na co moje Kochanie odpala:
- Nie przytulaj się, bo twoje kłaki przebijają mi się przez gacie i gryzą mnie w tyłek.
Opadło mi wszystko co mogło opaść.

by Lysy2

* * * * *

Mój były był strasznym erotomanem. Ja uważałam, że na seks jest dla mnie jeszcze za wcześniej. Kiedyś wywiązała się taka rozmówka:
Ja: A w ogóle to jakiej firmy gumek używasz?
On: Unimil.
Ja (delikatnie sugerując, że z seksu nici): Nie będą ci potrzebne.
On: A co, globulki łykasz?
Domyślny koleś, nie ma co.

Inna sytuacja z tym samym facetem. Wtedy byliśmy już dość długo w związku i lubiliśmy erotyczne pieszczoty itp., dlatego zazwyczaj gdy się spotykaliśmy schodziło nam tak z pół godziny na gadaniu o duperelach, a potem przechodziliśmy do rzeczy. Pewnego razu rozmawialiśmy i nagle zapadła cisza, bo skończyły się tematy. On po chwili milczenia, (z rozbrajającą szczerością):
- To co, my tu gadu-gadu, a czas nam leci. Idziemy do łóżka?

by Katemarryland @

* * * * *

Dlaczego kobiety nie powinny się domagać komplementów od mężczyzn? Bo nie zawsze możemy usłyszeć to co byśmy chciały...
Kumpel po długim okresie niewidzenia się:
- O dupa ci zmalała! Wcześniej była duża.
Natomiast luby ostatnio wypalił:
- Kochanie uwielbiam zapach twojej skóry, jest lepszy niż jakiekolwiek perfumy. - Po chwili refleksji z lekkim strachem w głosie dodał - Co nie znaczy że masz się przestać myć!

by Nikasi

* * * * *

Odwiedziłam ostatnio lubego w pracy, przy okazji widział mnie jego współpracownik. Luby później zdaje relacje z rozmowy z zainteresowanym kolegą:
Kolega:
- Ty, fajna ta twoja dziewczyna. Widać, że się nie tapetuje jak większość dziewuch.
Luby:
- A pewnie, niełatwo teraz o takie kobiety. Zamiast spędzać godziny przed lustrem woli mi obiad ugotować!
Kolega:
- Hm. Znaczy się ze wsi jest?

by Nikasi

* * * * *

Razu pewnego jechałam z chłopakiem na wycieczkę fordem transitem. W pewnej chwili coś wpadło mi do oka i potrzebowałam lusterka. Zazwyczaj w samochodach osobowych lusterka są umieszczone na przysłonach, ale tam ich nie było. Pytam:
- Olaf, a gdzie jest lusterko w tym aucie?
Chłopak był tak zaskoczony, że dostał ataku śmiechu podczas jazdy i odpowiedział mi:
- Jeszcze tego nie grali - lusterka w towarowym aucie szukasz.

by Ameliadec @

* * * * *

Zapytałam się mojego jakie ma fantazje. Seks w budyniu, albo w bitej śmietanie na co on:
- No co ty to takie oklepane. Seks w bigosie to by było coś!

by Lilu

* * * * *

- Jestem tak zmęczony, że dziś nawet telewizor mnie nie podnieca - rzekł mój facet, zapalony telemianiak.

Leżę sobie na łóżku razem z moim facetem.
- Fajnie tak sobie tu leżeć we trójkę - mówię.
- Co?! - zapytał przestraszony nie na żarty.
- No ja, ty i pilot od telewizora.
Myślałam, że mnie udusi

Mój facet postanowił nauczyć aportować psa swojej siostry.
J.: Tajson! Tajson, gdzie masz kija!
Ja: Pewnie tam gdzie ty - pomiędzy nogami.

by Czekoladoholiczka

* * * * *

Lata temu, Łódź klub "Siódemki" (ci z Łodzi wiedzą). Siedzę przy piwku a stolik obok fajna babeczka. Przysiadłem się kupując wcześniej od nieustannie krążącej babci bukiecik co by jakiś pretekst był. Gadka, gadka i w pewnym momencie ona pyta:
- Jeszcze studiujesz czy już pracujesz?
Nie wiem skąd mi się wzięło ale powiedziałem, że pracuje jako model. Duże zainteresowanie w oczach i pytanie: - Gdzie?
Moja odpowiedź:
- W fabryce prezerwatyw!
Zadziałało - musiała sprawdzić!

by Kris71153

* * * * *

Był taki czas, że mój były, wtedy obecny obstawiał imprezę z dużą ilością tulipanów. Jednak nie wszystkie się przydały i te pozostałe wylądowały u nas w domu. Było ładnie i pachnąco przez trzy dni. Po kolejnych trzech dniach trzeba było już ewidentnie usunąć koło dwustu martwych kwiatów. Zabrałam się za to, gdy go nie było w domu. Wylewałam wodę z wiader, tulipany wkładałam do worków na śmieci i ustawiał przy drzwiach, żeby je zabrać do śmietnika na jeden raz, w efekcie całkowicie te drzwi blokując. Już właściwie kończyłam, gdy usłyszałam szczęk klucza w zamku - mój wtedy ukochany wracał do domu. Ze zgrozą w oczach widząc już w myślach cały przedpokój w porozwalanych kwiatach, biegnę do drzwi krzycząc:
- Nie wchodź, nie wchodź.
Nigdy w życiu nie widziałam, by ktoś tak szybko poradził sobie z zamkiem, zastawionymi drzwiami (które jednak stawiały pewien opór) i wleciał do mieszkania czujnie się rozglądając. Pomimo tego, że cały przedpokój był do sprzątania dostałam ataku śmiechu.

by Aechema

* * * * *

Z nowo poznanym (f)acetem figlujemy w łóżku, od tyłu. Chwilowa przerwa bo gumka się zsunęła. Chwilę się przy niej mocuje, a (j)a żeby nie tracić na podnieceniu zostałam w tej samej pozycji i marze sobie z zamkniętymi oczami. Nagle słyszę z tyłu:
- Mozna?
Więc mówię:
- Że co proszę?
- Pytam czy można?
- Taa. Jeszcze mi w plecy zapukaj!

by Lilu

Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
7
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki z informacji lotniska Okęcie IV
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Krótki Kurs Spławiania Frajerów
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu Między nami a kobietami LX
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Między nami a kobietami LIX
Przejdź do artykułu Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku
Przejdź do artykułu Mistrzowie reklamy internetowej
Przejdź do artykułu Między nami a kobietami LVIII - Spotkanie z teściową

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą