Szukaj Pokaż menu

Marcysi widoki na przyszłość i inne opowiadania

10 268  
4   1  
Dzieła zebrane, a nadesłane przez: jolka, Pablo-Key, barszczu, damiano i Dianaa.

Wrócił Jasiek z wojska. Od razu pobiegł do swojej dziewczyny, Marcysi i mówi do niej:
- Ubierz się, idziemy na spacer.
- Ale Jaśku, chodź do łóżka , a potem pójdziemy na spacer.
- Nie!!!, idziemy teraz!!!
Marcysia zrobiła jak Jaśko kazał. Weszli na górę, Jaśko mówi do Marcysi:
- Popats se Marcyś jakie te nasze góry są pikne.

I doczekaliście się trzeciej części przygód Bartosza K.

8 880  
3   2  
Teraz otrzymacie dawkę tekstów w wykonaniu moim lub moich znajomych:

Idę z kumpelą przez miasto i założyliśmy się kto pierwszy kogo wk*.*wi.
Więc puszczam texty na blondynki, a ona na to:
"Może i jestem blondynką ale przynajmniej nie wkładam sernika do piekarnikia" ( jeżeli ktoś nie rozumie niech przypomni sobie reklamę o trzech blondynach i serniku z lodówki tylko gdzie tu ona mówiła o lodówce? hehe)

Mechanik rowerowy z Afganistanu

11 100  
7   3  
Siedzi Bush i premier Pakistanu w knajpie wchodzi jakis gość i pyta Barmana:
- Czy to nie Bush i pemier Pakistanu?
Barman na to:
- Tak
Gość podchodzi do nich i pyta:
- Co robicie chłopaki?
- Planujemy wojnę w Afganistanie
- I co się wydarzy?
- Zabijemy 14 milionów Afganczyków i mechanika rowerowego
- Co!? Mechanika rowerowego?
Na to Bush do premiera:
- Widzisz, mówilem Ci, że nikogo nie obchodzi 14 milionów afganczyków.
7
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu I doczekaliście się trzeciej części przygód Bartosza K.
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Obiad kanibali
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Barszczyk na śniadanie
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Kto kocha Ich Troje
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu I gdzie jest sprawiedliwość
Przejdź do artykułu Jeszcze raz Anglicy...

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą