Mulderyzmy - dialogi nie z tej ziemi I
No to kontynujemy nasz serial cytatów z serialu "Z archiwum X". Tydzień temu był, jak to w kazdym serialu, pilot, a dzisiaj seria pierwsza, odcinek pierwszy... ;)
Mulder: Zanim cokolwiek zdecydujecie, przypominam, że jesteśmy na Arktyce.
(gdy musiał się rozebrać do naga)
Scully: To ponad cztery litry krwi.
Mulder: Można powiedzieć, że facet ganiał o suchym baku.
Mulder: ...jedną uprowadzono.
Scully: Porwano.
Mulder: Kartofel to ziemniak.
Scully: Cały dzień w sądzie. Zapomniałam już jak to jest.
Mulder: To jeden z luksusów związanych ze ściganiem kosmitów i mutantów. Rzadko kiedy jest okazja postawić im zarzuty.
Wielka Encyklopedia Obrazkowa - Przerwana demonstracja
Kolejne hasło z Wielkiej Encyklopedii Obrazkowej 2005 Edition.
Kilka słów o dzisiejszej definicji:
Demonstrować można na różne sposoby. Można demonstrować swoje poglądy na ulicy czy pod sejmem lub możliwości np. sprzętu RTV czy samochodu... Ale bez względu na to jaka to jest demonstracja nikt nie lubi gdy się ją niepodziewanie przerywa...
A dzisiaj...
Definicja słowa:
"Przerwana demonstracja"
Ale jestem cholernym szczęściarzem! Nie byłem na Światowych Dniach Młodzieży, ani nawet na kolonii, a mam przyjemność zaliczyć numerek 5000!!! Tak, tak moi drodzy, wielka fabryka marzeń i snów imienia Józka Potwornickiego wyprodukowała już tyle singli! Kiedy pięć lat prosto z niczego (czyli z części używanych) powstawał Joe Monster nie spodziewałem się, że poza kumplami z pokoju ktokolwiek znajdzie tu coś fajnego dla siebie. Co prawda wybierałem tylko naj i the best, siedziałem czasem po godzinach (albo zamiast pracy) wrzucałem kawałki i obrazki... a Joe Monster stał się straszniejszy i większy, i większy i większy... aż dotarlismy z całą bandą aż dotąd! I ty tu jesteś i to czytasz!
A przez te lata tyle się działo - w roku 2001 szaleliśmy razem na punkcie
krótkiego poradnika dla dziewczyn oraz bardzo durnego
kawału o teściowej by później oddać się na maksa manii tworzenia
swojego gwiezdnego imienia.
Już w następnym roku 2002 pytaliśmy o wasze
najdziwniejsze imiona i nazwiska a potem zaczęliśmy się bawić w poznawanie
znaczeń imion męskich Rok później, w 2003, były
imiona żeńskie, potem odkryliśmy wersję hard-porno-delux
imion męskich, co sprawiło, że jeden gościu został mianowany w WEO naszym
narodowym narcyzem aż w końcu dotarliśmy do reality show przy którym
Frytka z Kenem mogli się schować. Dotarł on do Polski już dwa lata później i okazał się być hitem w dzie
Rok 2004 to był rok pewnej blondynki, którą Aman przekonywał
do wyższości matury na hutą i Galmurem nad Danon, i jednocześnie psioczyliśmu wtedy na ten
pieprzony Microsoft a także doznaliśmy prawdziwej ekstazy z
kobietą marzeń. Dowiedzielismy się jakim cudem
Ukrainka wygrała Eurowizję... nie, nie był to TEN cud, tylko zwyczajna... ale nieważne - potem były
hard-porno-delux imiona żeńskie... tego odradzamy czytać.
A w tym roku 2005 było parę wielkich wydarzeń, przez chwilę zadumaliśmy się na wesoło nad tym jak żył
wielki Polak XX wieku JPII by powrócić później do normalnych torów działania i wpadliśmy na
Citroena C5, który okazał się być... no ten... no... I w tym roku były jeszcze dwa niespodziewane hity
Penis św. Stanisława w ICBO oraz poemat na temat
Ci.. pomnika z Rzeszowa w kształcie... no... nie, bo zaraz obyczajówka tu się zjedzie i nas pozamykają za nadużywanie pewnej części ciała publicznie...
I nie tylko dlatego
jesteśmy najlepszym niezależnym portalem rozrywkowym w Polsce.
Ale dlaczego, to odpowiem następnym razem, przy artykule 10 000... a do tej pory.
Zostańcie z nami, jest jeszcze kupa norek do prześmiania, mnóstwo monitorów do zaplucia i kaw do wylania na klawisze...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą