Mówi się, że ślub to głównie atrakcja dla panny młodej. Wiadomo - wychodzi taka wyszczerzona, odziana w piękna białą kiecę, wymalowana, z misternie przygotowaną fryzurą. Jest fejm, są fotografowie, są i zazdrosne koleżanki...
W dzisiejszym odcinku m.in. co się może zdarzyć, kiedy kupujesz zabawkę od ruskich; akrobata spod Lidla; jak wkręcili młodego pracownika warsztatu; miejski absurd w Lublinie oraz nietypowa kawalerka w Katowicach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą