15 najdzikszych wiadomości z zeszłego tygodnia, które mogliście przegapić (9.10.17)

Zdjęcie, na którym malec z wypikselowanymi oczami spogląda w dół, podczas gdy jego matka wpatruje się w smartfona swoimi wypikselowanymi oczami, obiegło „chińskiego Facebooka”, Weibo, w tempie viralowym, czym wzbudziło powszechne oburzenie. Goście restauracji, którzy akurat przebywali na miejscu, twierdzą, że chłopakowi zachciało się siku, a jego matka zamiast zaprowadzić go do łazienki, kazała mu sikać do talerza, bo, jak stwierdziła, i tak go później umyją. Wersję gości potwierdzają pracownicy restauracji, którzy nie kryją swojego zdziwienia, ponieważ toalety w restauracji znajdują się na każdym piętrze. Przy okazji dodają, że zarówno talerzonocnik, jak i przybory kuchenne używane przez kobietę, zostały wyrzucone na śmietnik. (źródło)

#2. Mężczyzna chciał pocałować złowioną rybę, ale ta wyślizgnęła mu się z rąk, wskoczyła do gardła i omal nie udusiła

Wędkarz z brytyjskiego Dover chciał dopełnić tradycji, zgodnie z którą należy pocałować złowioną rybę. Ryba musiała źle zrozumieć intencje mężczyzny, ponieważ wyszarpnęła się z jego ręki i wskoczyła mu do gardła. Mężczyzna zaczął się dusić, więc natychmiast wezwano karetkę pogotowia. Ratownicy musieli przeprowadzić akcję ratunkową na miejscu, ponieważ mężczyzna udusiłby się zanim odwieziono by go do szpitala. Wędkarza udało się uratować i może on mówić o olbrzymim szczęściu, ponieważ sola o długości 14 cm została wydobyta z jego gardła w mniej więcej jednym kawałku – ratownicy tłumaczą, że jeden nieostrożny ruch wystarczył, by fragment ryby, którego nie dałoby się już usunąć, utknął w przełyku mężczyzny na dobre. (źródło)

#3. Trzy Chinki poddały się operacjom plastycznym, ale zostały zatrzymane na lotnisku w drodze powrotnej, bo wyglądały inaczej niż na zdjęciach w swoich paszportach

Kobiety poleciały do Korei Południowej, czyli kraju uznawanego za światową stolicę operacji plastycznych, ale nie tak łatwo było już im wrócić do domu, ponieważ na lotnisku w Korei Południowej zostały zatrzymane i przesłuchane. Na zdjęciach opublikowanych w największym medium społecznościowym Chin przez jedną z prezenterek chińskiej telewizji, Jian Huahua, widać trzy kobiety z zabandażowanymi i mocno opuchniętymi twarzami, które z dokumentami w rękach wyraźnie oczekują na dalszy przebieg wydarzeń. (źródło)

#4. „Despacito” osiągnęło 4 miliardy odsłon na YouTube jako pierwsze wideo w historii

Teledysk do najbardziej gorącej piosenki tego roku ujrzał światło dziennie 12 stycznia. Nieco ponad pół roku i 3 miliardy odsłon później „Despacito” stało się najchętniej oglądanym wideo w historii. Minęły zaledwie 2 miesiące i piosenka osiągnęła kolejny kamień milowy, czyli 4 miliardy odsłon, i nie zanosi się na to, by miała przestać bić kolejne rekordy. Eksperci wskazują, że na sukces piosenki złożyła się najprawdopodobniej rosnąca popularność latynoskich utworów popowych na całym świecie oraz nostalgia za ukazanymi w teledysku malowniczymi krajobrazami zniszczonego przez huragan Maria Portoryko. (źródło)

#5. Ponad 100 hipopotamów padło najprawdopodobniej w związku z wystąpieniem wąglika

Ciała martwych zwierząt rozsiane na sporej wielkości terenie odnaleziono w parku narodowym Bwabwata w Namibii. Władze parku podejrzewają, że najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci zwierząt są bakterie Bacillus anthracis uwolnione z gleby po mocnym opadnięciu rzeki, nad którą przebywały akurat hipopotamy. Władze parku twierdzą, że nie spotkały się jeszcze z czymś takim i dodają, że martwych hipopotamów mogło być jeszcze więcej, ponieważ część z nich mogła zostać zjedzona przez krokodyle. (źródło)

#6. Sąd przyznał spadek na podstawie wiadomości z folderu „Robocze” w telefonie

Sąd Najwyższy z australijskiego miasta Brisbane uznał, że szkic wiadomości zakończonej słowami „moja wola”, wystarczy, by uznać go za posiadający moc prawną testament i spełnić znajdujące się w nim życzenia zmarłego. Zgodnie ze swoją ostatnią wolą 55-letni mężczyzna, który popełnił samobójstwo w zeszłym roku, zapisał wszystko, co posiada, swojemu bratu i bratankowi. I choć nie było tego wiele – trochę oszczędności poukrywanych w różnych miejscach w domu mężczyzny oraz zgromadzonych na jego koncie w banku – to żona mężczyzny nie mogła się pogodzić z orzeczeniem sądu twierdząc, że zapisana wiadomość SMS nie może stanowić prawdziwego testamentu, w którym zmarły 55-latek zażyczył sobie nie tylko przekazania swoich oszczędności wspomnianym już osobom, ale chciał też, by pochowano go w jego własnym ogrodzie. (źródło)

#7. Kobieta częściowo oślepła po 24 godzinach grania w gry na smartfonie

21-letnia Chinka nagle przestała widzieć na prawe oko po 24 godzinach grania online na smartfonie w grę „Honour of Kings”. Po odwiezieniu do szpitala okazało się, że kobieta cierpi na zamknięcie naczynia tętniczego siatkówki (RAO) – dolegliwość spotykaną zdecydowanie częściej u starszych niż młodych osób. Lekarze tłumaczą, że nagła ślepota wzięła się najprawdopodobniej ze zbyt długiego wpatrywania się przez dziewczynę w ekran smartfona. Chinka sama przyznała, że gra, którą pobrano w Chinach 200 milionów razy, pochłania cały jej wolny czas, a czasem nawet sprawia, że dziewczyna zapomina przez nią jeść. Lekarze walczą o to, by uratować oko dziewczyny. (źródło)

#8. Słynna droga, na której kręcono jedną ze scen „Gry o tron”, zostanie zamknięta dla ruchu samochodowego

Dark Hedges (Mroczny Szpaler) to położony w irlandzkim hrabstwie Antrim półkilometrowy odcinek drogi z rosnącymi po obu stronach pobocza bukami, tworzącymi niezwykłą scenerię, uważaną przez wielu za skarb narodowy Irlandii. Droga stała się popularnym celem wielu wycieczek turystycznych zaraz po tym, gdy nakręcono tam jedną ze scen serialu „Gra o tron” i między innymi w związku z tym zachodzi obawa o to, czy zasadzone 200 lat temu buki wytrzymają napór turystów. Irlandzkie władze postanowiły nie czekać, by się o tym przekonać i postanowiły, że od 30 października 2017 roku ruch samochodowy na drodze, za wyjątkiem maszyn rolniczych i pojazdów służb ratunkowych, zostanie wstrzymany. (źródło)

#9. Panu młodemu w dniu ślubu zarekwirowano sprezentowane lamborghini, bo auto nie miało ubezpieczenia

Superluksusowe Lamborghini Huracán, którego wartość rynkowa oscyluje wokół miliona złotych, zostało odholowane przez funkcjonariuszy z brytyjskiego miasta Bingley w hrabstwie West Yorkshire. Policjanci z wydziału drogowego umieścili na swoim koncie na Twitterze zdjęcie owiniętego we wstążkę auta wraz z komentarzem, że auto zostało zatrzymane z powodu braku ubezpieczenia. Wpisowi towarzyszył tag #Lamboseizy (#Lambozatrzymanko). (źródło)

#10. W Chinach weszło w życie prawo, które będzie zwalniać od odpowiedzialności prawnej osobę, która podczas niesienia pomocy poszkodowanemu zrobi mu krzywdę

Prawo zwane potocznie „prawem dobrego Samarytanina” zostało uchwalone w marcu tego roku i ma zapewnić nietykalność prawną osobom, które niosąc pomoc osobie poszkodowanej na przykład w wypadku niechcący spowodują u niej kolejne obrażenia. Nowe przepisy mają na celu przeciwdziałać znieczulicy, która w Chinach osiągnęła rozmiary epidemii i powstrzymuje Chińczyków przed udzielaniem pierwszej pomocy. Przypadki, kiedy potrącani przez auta ludzie leżą na ulicy, a przechodzący obok nich piesi w ogóle nie reagują, są w Chinach na porządku dziennym. (źródło)

#11. Szwajcarzy spuszczają w ściekach 43 kilogramy złota rocznie

Złoto pochodzi ze szwajcarskich rafinerii, które zajmują się obróbką siedemdziesięciu procent światowego obrotu złotem. Jak wyliczyli naukowcy ze szwajcarskiego Federalnego Instytutu Badań i Technologii Wody, odpady przemysłowe, które lądują w odpływach szwajcarskich zakładów, są warte ok. 1,8 mln dolarów, jednak poza nielicznymi placówkami Szwajcarom nie opłacałoby się odzyskiwać cennego kruszcu. Oprócz złota również srebro o masie 3 ton i wartości 1,7 mln dolarów ląduje w szwajcarskich ściekach. (źródło)

#12. Brytyjskie pociągi przestaną opróżniać zawartość toalet na tory

Tak przynajmniej obiecują szefowie kolei oraz brytyjscy ministrowie odpowiedzialni za transport i infrastrukturę. Do 2019 roku każdy skład jeżdżący na brytyjskich trasach będzie musiał posiadać specjalny zbiornik na nieczystości, który będzie można opróżniać w zajezdniach kolejowych. Część składów jest już na to gotowa, ale pozostałe wymagają przebudowy. Z ulgą na pewno odetchną pracownicy kolei, którzy stykają się z odpadami na co dzień, oraz sami pasażerowie, szczególnie ci czekający na przyjazd pociągu na dworcach. Nieznanym pozostaje los krzaków pomidorowych, które wyrastają na torach najprawdopodobniej wskutek działania nawozu zawierającego składniki odżywcze z kanapek z serem i pomidorami. (źródło)

#13. W piątek trzynastego odbył się ostatni w historii lot 666 na HEL

Po 11 latach od uruchomienia połączenia linie lotnicze Finnair zdecydowały, że pasażerowie nie polecą więcej lotem AY666 ze stolicy Danii, Kopenhagi, na lotnisko stolicy Finlandii, Helsinek, oznaczane w międzynarodowej nomenklaturze lotniczej skrótem HEL. Tym samym w piątek, 13 października 2017 roku, odbył się ostatni lot AY666. Połączenie, które wzbudzało spore emocje ze względu na numer oznaczenia i oznaczenie miejsca przylotu, nie zostanie zlikwidowane, a otrzyma po prostu inny numer. W ciągu 11 lat funkcjonowania piloci AY666 latali w piątki trzynastego 22 razy. (źródło)

#14. Chińska stacja kosmiczna, nad którą stracono kontrolę w ubiegłym roku, roztrzaska się o Ziemię w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ale nie wiadomo dokładnie gdzie

W 2011 roku na orbitę wysłano pierwszy moduł stacji kosmicznej Tiangong-1, która miała stać się urzeczywistnieniem chińskiego snu o podboju kosmosu. We wrześniu 2016 roku Chińczycy poinformowali o utracie kontroli nad modułem, który od tamtej pory coraz bardziej zbliża się do Ziemi. Chińczycy oceniają, że moduł spadnie na naszą planetę w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ale nie są w stanie stwierdzić dokładnie ani kiedy, ani gdzie to nastąpi. Eksperci podejrzewają, że większość elementów ważącego 8,5 tony modułu spłonie w atmosferze, ale część fragmentów, mogących ważyć nawet 100 kilogramów, dotrze do powierzchni Ziemi, a Chińczycy będą zwlekać do ostatniej chwili ze wskazaniem dokładnego obszaru katastrofy, co oznacza, że jeśli fragmenty będą spadać na obszary zamieszkiwane przez ludzi, to zostanie im najwyżej kilka godzin na ewakuację. (źródło)

#15. Odnalazła się połowa zagubionej we Wszechświecie materii

Nie wiadomo, gdzie znajduje się do 90% kosmicznej materii, a przynajmniej tak sądzono do niedawna. Dwa niezależne zespoły ekspertów z Francji i Szkocji twierdzą bowiem, że udało im się znaleźć dowód na istnienie tzw. ośrodka międzygalaktycznego (w skrócie: WHIM), czyli niezwykle rozrzedzonej materii gazowej łączącej galaktyki. Dowodem na istnienie ośrodka międzygalaktycznego, który miałby stanowić połowę brakującej materii, miałby być fakt, że po przeniknięciu przez gaz promieniowanie kosmiczne zostaje rozproszone, przez co staje się słabsze, a to pokrywałoby się z wcześniejszymi wyliczeniami dokonanymi przez niemiecki Instytut Maxa Plancka. (źródło)

Gdyby dowcipy o „twojej starej” nie przestały być popularne przed poprzednią reformą szkolnictwa, to UBW powiedziałby już wcześniej, gdzie ukrywała się zaginiona materia. Ale nie powiedział, więc zostaje mu prowadzenie swojego bieda-fanpejdża na Facebooku. Zobacz, jak słabo mu idzie.