Kto by się spodziewał, że bycie kobietą żyjącą w Japonii może nieść ze sobą tyle wspaniałych profitów? W kraju mangi, seppuku i ekscentrycznych fetyszy seksualnych istnieje sporo usług zarezerwowanych tylko dla przedstawicielek płci pięknej.
Inna sprawa, że serwisy, które tu wymienimy są równie dziwaczne, co większość japońskich „wynalazków” (oprócz bukkake. Bukkake jest spoko). Gotowi na porcję solidnych różnic kulturowych? No, to lecimy!
Socjalni żigolacy
Żigolak to mężczyzna, który zapewnia samotnym, starzejącym się paniom usługi seksualne. Zawód ten istnieje na całym świecie. Także i w Japonii. Tamże istnieją nawet specjalne kluby, gdzie damami zajmują się tzw. „socjalni żigolacy”. Cóż to za dziwny twór? Już tłumaczymy. Do takich lokali przychodzą kobiety, które marzą o romantycznej randce.Przypominający postacie wyciągnięte wprost z kreskówki anime mężczyźni mają za zadanie spędzić z klientkami miły wieczór, podczas którego muszą z nimi jedynie rozmawiać i cierpliwie wysłuchać ich monologów bez okazywania znudzenia (japońskie napoje energetyczne muszą być mocne!). I to wszystko. Żadnego seksu czy jakiegokolwiek bliższego kontaktu cielesnego.
Kluby tego typu cieszą się ponoć sporą popularnością, a opłaty za spotkanie z „socjalnym żigolakiem” wcale do najniższych nie należą.
Wibratorowy bar
W Japonii wprowadzony jest zakaz prostytucji, więc jak grzyby po deszczu wyrastają salony masażu, kluby, gdzie klient może zostać namaszczony mydlinami przez seksowne dziewczyny, jest nawet regularny burdel dla miłośników silikonowych lalek. Tymczasem tokijskie kobiety marzące o seksualnych uniesieniach mogą udać się do lokalu zwanego The Vibe Bar Wild One.Tam, za równowartość ok. 120 zł, panie mają 90 minut dla siebie. Czeka tam na nie bar z całym zestawem „babskich” drinków oraz ściana pełna sztucznych kutasów. Jest to razem ponad 350 najlepszych, zaawansowanych technologicznie wibratorów, które każda klientka może na miejscu „przetestować”.
Lokal przeznaczony jest zarówno dla przedstawicielek płci pięknej, jak i par szukających nowych, łóżkowych wrażeń.
Herbatka z Muminkiem?
A oto i kolejny lokal dla samotnych kobiet. W Japonii istnieje cała sieć restauracji, gdzie singielka może spędzić miły wieczór w towarzystwie… wielkiego, pluszowego Muminka. Jakkolwiek idiotycznie ten pomysł by nie brzmiał, restauracje te są tak bardzo popularne, że ich właściciel snuje poważne plany wejścia z muminkowymi knajpami na rynek USA.Śluby dla singielek
Tylko w Japonii możesz poczuć się jak panna młoda, nawet jeśli nie masz kandydata na męża. Pewna firma stworzyła usługę skierowaną do samotnych pań marzących o ślubie. Impreza trwa dwa dni, podczas których panna młoda wybiera sobie suknię, bukiety oraz oprawę ceremonii. Nad nienagannym wyglądem klientki pracują profesjonalni makijażyści i fryzjerzy. Do ślubnego zdjęcia babeczki pozują z wynajętym modelem. Po udawanej ceremonii klientka wysyłana jest na „noc poślubną”, a zadowoleni właściciele firmy z radością przeliczają hajs, który zainkasowali na tej dziwacznej usłudze. Tego typu impreza kosztuje bowiem równowartość 10 tysięcy złotych.Drzemka cafe
Kolejny pomysł na oryginalną knajpę tylko dla pań. W specjalnych barach kobiety mogą nie tylko napić się uspokajających ziółek, ale i udać się na drzemkę w specjalnych strefach „bez mężczyzn”. No, bo przecież nic nie zapewni lepszego snu niż świadomość, że w pobliżu nie ma żadnego faceta. Z tego typu usług korzystają głównie znerwicowane panie desperacko poszukujące chwili odpoczynku w przerwie od stresującej pracy.Metro „tylko dla kobiet”
W Japonii sporym problemem jest napastowanie seksualne w zatłoczonych wagonach metra. Sprawa jest na tyle poważna, że władze Tokio zwiększyły ilość policyjnych patroli w metrze oraz umieściły widoczne znaki ostrzegające pasażerki przed namolnymi obmacywaczami.Kiedy okazało się, że kroki te nie dały zbyt dużych rezultatów, zdecydowano się na zarezerwowanie niektórych wagonów tylko dla przedstawicielek płci pięknej.
Seks-wycieczki na Bali
W ostatnich latach tłumy samotnych Japonek korzystają z usług agencji turystycznych oferujących wycieczki na Bali. To prawdziwy fenomen, za którym stoi najzwyklejsza chęć przeżycia orgazmicznych uniesień w ramionach muskularnych lokalsów. Na wyspie „pracuje” już kilkuset żigolaków, którzy przeszli specjalne przeszkolenie w robieniu masaży, a nawet oralnej obsługi turystycznych wagin. Jednorazowa usługa kosztuje ok. 200 zł, chociaż mniej zamożne panie mogą skorzystać też z oferty tańszych (a co za tym idzie – mniej profesjonalnych) specjalistów od dostarczania rozkoszy skośnookim urlopowiczkom.Rozdziewiczę tanio i skutecznie!
Jeśli wierzyć statystykom, w Japonii istnieje bardzo duży odsetek kobiet, które pozostają dziewicami nawet i po skończeniu 30 roku życia. Pewien pomysłowy przedsiębiorca o imieniu Masato zauważył lukę w rynku i otworzył lokal pod nazwą Lost Virgin Cafe, w którym gwarantuje „przyjemne i bezbolesne usuwanie cnoty”. Myślicie, że taki biznes ma szansę na rozwój? W Kraju Kwitnącej Wiśni – jak najbardziej. Chętne na skorzystanie z usług pana Masato, który wszystkie „zabiegi” wykonuje osobiście, muszą czekać ponad dwa miesiące na swoją kolej.Wizyta w tym lokalu kosztuje równowartość 350 zł, a właściciel biznesu zastrzega sobie prawo do odmowy wykonania „procedury” w przypadku, gdy okaże się, że klientka nie przestrzega zasad higieny. Masato podkreśla też, że jego zadaniem jest sama profesjonalna usługa rozdziewiczenia. Nie zajmuje się on ani poradami, ani psychologicznym wsparciem dla pań decydujących się na jego ofertę. Cwaniaczek jeden...
Źródła: 1, 2, 3, 4, 5
Oglądany:
212425x
|
Komentarzy:
60
|
Okejek:
494
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
06.05
- Piękna Amy i jej kreskówkowe sobowtóry (0)
- Wywiad z sowami – Fotografie w stylu: Co tu się odwaliło? (0)
- 20 przypadków, kiedy restauracje chciały być oryginalne i przesadziły (0)
- Co by było, gdyby „Grę o tron” nakręcono w latach 50.? (0)
- Ładne panie skąpane w promieniach słońca (5)
- 10 przepisów i zakazów, które obróciły się przeciwko pomysłodawcom (68)
- Pracownicy ogrodów zoologicznych dzielą się tym, czego możecie nie wiedzieć o ich pracy (28)
- Życie na Islandii jest... inne (81)
05.05
- 14-latki dzisiaj i za moich czasów – Demotywatory (306)
- Przyjaciele z tajemnicami, czyli 7 teorii spiskowych na temat Friends (38)
- Metalowa dziewczyna, koleżanka podrywa mi ojca i inne anonimowe opowieści (89)
- Mężczyźni obnażają najbardziej obrzydliwe i irytujące nawyki swoich żon i dziewczyn (124)
- 12 najbardziej niezwykłych mostów (36)
- Cyckopedia obrazkowa: Underboob (30)
- 10 niezwykle poważnych ciekawostek o ziemniakach (55)
- Dziwne rzeczy, które ludzie mówią pod wpływem narkozy (42)
- In Poland we don't say... (79)
- Zdjęcia, których nie zrozumiesz, jeśli jesteś za młody (249)
04.05
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą