Zakładanie munduru i pełnienie służby w imię obywateli to nie lada zaszczyt. Jednak - jak się okazuje - nie dla każdego. Policjanci (kiedyś milicjanci) z Rosji zdają się nie być najlepszym autorytetem dla tych, których chronią.
Umiejętność uwodzenia to podstawa. Jak bowiem inaczej wyrwać w barze fajną gąskę i zapędzić ją do swojego kurnika? Te zwierzaki robią to dobrze. Nie ma przecież nic lepszego niż seksowna panda czy kurczak rozebrany do rosołu...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą