Pikanterii dodaje fakt, że chodzi o osobę. Bernard jest jej najlepszym przyjacielem, którego sama wyceniła na 200 funtów. To jednak jeszcze nie wszystko...
Nie rozstawała się z nim od lat i zżyła do tego stopnia, że potrzebowała pomocy medycznej. Lekarze powiedzieli wprost - musisz się go pozbyć ze swojego życia. Po długiej terapii dziewczyna uznała, że nadszedł odpowiedni moment. A przy okazji, można jeszcze na tym zarobić...
I nie ma w jej oczekiwaniu niczego dziwnego. W 2007 roku pewien mężczyzna z powodzeniem sprzedał swojego najlepszego, nieistniejącego kumpla za prawie 3 tysiące dolarów. Kupujący musiał być naprawdę samotną osobą...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą