Oprócz liczebności wojsk i sprytu strategów, jednym z najważniejszych elementów wojennego rzemiosła jest technologia pozwalająca szybko wysłać żołnierzy wroga na tamten świat. A trzeba przyznać, że człowiek pochwalić się może wyjątkową kreatywnością jeśli chodzi o konstruowanie zabawek robiących bliźniemu spore kuku. Oto kilka broni, które zmieniły bieg historii.
Pierwsze, historyczne ugryzienie? Zapewne w raju, kiedy Adam zatopił kły w jabłku podanym mu przez jedyną (słuszną) kobietę. Ale nie sięgajmy pamięcią aż tak daleko wstecz. Wystarczy cofnąć się o kilka, kilkanaście, a w jednym wypadku nawet kilkaset lat, by prześledzić historię najsłynniejszych pogryzień, ich ofiar i sprawców. Oto 7 z nich.
Jeśli właśnie daliście się na imprezie namówić na sprawdzenie urban legend czy da się wyjąć żarówkę włożoną do ust i trafiliście tu szukając pomocy, to niestety, już jest za późno, czas odwiedzić szpital. Ale załóżmy, że czytacie JM przed komputerem i chcecie się przygotować PRZED próbą.
#1. To jest bardzo, bardzo, zły pomysł
#2. Do wkładania żarówki trzeba się przygotować! Oto niezbędne przedmioty - chusteczka, sznurowadła lub nitki, coś twardego, na przykład śrubokręt
#3. Złóż chusteczkę w kształt kołyski czy maseczki na twarz, a do boków przywiąż sznurowadła
#4. Teraz najtrudniejsze - przy pomocy sznurówek przełóż chusteczkę za żarówkę w ustach, tak jak na zdjęciu
#5. Odwiąż sznurówki i rozwiń chusteczkę, jak poniżej
#6. Ostrożnie rozbij żarówkę śrubokrętem, uważaj, żeby się nie pokaleczyć!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą