Szukaj Pokaż menu

Won do archiwum!

9 349  
1   6  
- Weź mnie - namiętnie mruczy żona.
- Oszalałaś? Przecież ja nigdzie nie wychodzę.
***
Żona wypomina mężowi:
- Draniu ostatni, miałeś przede mną wiele kobiet.
- Ależ kochanie powinnaś się cieszyć, dotarłaś przecież do finału...
* * *
Lord wchodzi do domu i na środku pokoju widzi kupe! Woła:
- Janie!
A Jan:
- Ja też nie!
* * *
Leci samolot. Nagle jakaś awaria, kupa dymu, ogień, ludzie panikuja. Jeden z pasazerów podbiega do kapitana i pyta:
- Co z kobietami?
- Pi*****ić kobiety!
- A zdążymy...?
* * *
Pewien młody mężczyzna stoi w otwartych drzwiach:
- Przyszedłem poprosić o rękę pańskiej córki. Ale to tylko formalność.
- Wypraszam sobie! - wścieka się przyszły teść. Kto ci powiedział, że to tylko formalność?
- Ginekolog.
* * *
- A dokąd to obywatelu? - pyta policjant pijanego
- Idę wysłuchać kazania!
- A kto wygłasza kazania o trzeciej w nocy?!
- Moja żona
* * *
- Na ile rodzajów dzieli się ludzi?
- Na 10. Są tacy, którzy rozumieją kod binarny i tacy, którzy go nie rozumieją.
* * *
Przychodzi baba do lekarza:
-Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba?
-Rak, proszę pani, rak.
***
Wchodzi pedał do meczetu, patrzy a tu faceci składają pokłon w stronę ołtarza.
- O kurwa- myśli - co to szwedzki stół?
***
- Czy nie widziała pani mojego męża? Godzinę temu poszedł utopić w rzece kota...
- Skoro pani wie, gdzie jest, to czemu pani pyta?
- Bo kot wrócił do domu...
* * *
Przychodzi dzięcioł do lekarza i pyta:
- Dostanę coś na wstrząs mózgu?
* * *
Wczoraj, późnym popołudniem wydarzyła się jedna z najbardziej przytłaczających tragedii "polskiego środowiska rolniczego"...
Spłonęła biblioteka Leppera...
OBIE książki...
...A jednej nawet jeszcze nie skończył kolorować!!!!!!
* * *
Niewidomy na plaży wyciąga gumową lalkę i zaczyna ją nadmuchiwać. Jakaś pani podeszła i zwraca mu uwage:
- Wie Pan tu się dzieci bawią, a Pan lalkę z sex-shopu dmucha...
- O k***a! Całą zimę waliłem ponton!
***
Wiesz, dostałem wczoraj od swojej żony zdrowo w pysk!
- Ale dlaczego?
- Bo powiedziałem do niej TY.
- I co tak za to ci przyłożyła?
- No tak, bo ona mówi: "Nie kochaliśmy się już dwa miesiące"
- A ja jej na to: "TY"
* * *
Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzi obok chłopak i jej mówi:
- Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta.
- No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny...
* * *
Siedzi milicjant przy stole i patrzy na ludzi grających w brydża. Obserwuje dzień, drugi, w końcu mówi:
- OK, już wiem o co w tym chodzi, rozdajcie na pięciu.

Krótkie do archiwum - docent, sekretarka i kaloryfer

10 850  
3   4  
Do lekarza, świeżo upieczonego docenta przyszła rodzina z podziękowaniami za wyleczenie chorego.
- Dziękujemy, panie doktorze - mówią
- Docencie, docencie - poprawia docent
- Doceniamy, doceniamy..

* * *

Czym się różni bilans od sekretarki?
- W zasadzie to niczym, bo jak się nie zgadza, to się nie zgadza, ale jak się zgadza to w każdej pozycji.

* * *

W szkole:
- Hej, ty tam, pod oknem - kiedy był pierwszy rozbiór polski?- pyta nauczyciel
- Nie wiem.
- A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ja kaloryfer naprawiam.

Szortasy idą do archiwum podróżując przez Atlantyk

8 461  
1   4  
Górnik ma w życiu przesrane: cały czas pod ziemią, jedynie po śmierci ma 3 dni wolnego i znowu idzie pod ziemie.

* * *

Rozmawia dwóch psychologów.
- Wiesz, to dziwne - mówi pierwszy - wystarczy krzyknąć ,,aaaaaa!'' w bibliotece, a wszyscy się na ciebie gapią w milczeniu.
- A próbowałeś zrobić to samo w samolocie? - mówi drugi. - Wszyscy się przyłączają.

* * *

Płynie ślepy i jednoręki łódką przez Atlantyk. Jednoręki wiosłuje jak może ale przyszła fala i porwała mu wiosło więc krzyknął:
- No to k***a dopłyneliśmy!
Ślepy wysiadł...
* * *

Dlaczego kobiety oglądają pornole do końca?
- Bo myślą że na końcu będzie ślub!

* * *

Co maja wspólnego Miś Koala i krótkowidzący ginekolog ?! - Wilgotny nosek

* * *

Kobieta bierze lekcję golfa, ale nie może trafić w piłeczkę, gdyż ciągle źle chwyta kij. W końcu zniecierpliwiony instruktor mówi:
- Niech pani weźmie kij tak, jakby pani dotykała członka swojego męża!
Kobieta bierze zamach i... piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów.
- Dobrze.... - cedzi instruktor. - A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie...

* * *

- Co to jest? W 1/3 mężczyzna, w 1/3 kobieta i w 1/3 diabeł?
- Jan Maria Rokita

* * *

Pijany chce się odlać i szuka swego małego w gaciach, szuka z lewej, szuka z prawej i za nic nie może go znaleźć.
- Ku**a mać, z tymi babami! Nigdy nic nie odłożą na miejsce!

* * *

Rozmawia dwóch palaczy haszyszu:
- Kocham jarać dobry haszysz.
- Ja też, ale słyszałem, że pamięć od tego szwankuje.
- Ja tam nie mam z tym kłopotów.
- Kłopotów z czym ???

* * *

Facet do dziewczyny:
- Powiedz "O"
- "O"
- Mój rozmiar....

* * *

Tfe, tfe znów siedziałaś na piasku

* * *

- Czym się różni dziewczyna po stosunku od słonecznika?
- Niczym. Jedno i drugie ma nasienie na twarzy.

* * *

Paryż. Środek nocy. Młody małżonek trąca żonę.
- Kochany , nie teraz....zrób to do szklanki - rano wypiję....

* * *

Idzie Stirlitz ulicą. Widzi Andrzeja Leppera.
Babcia klozetowa - myśli Stirlitz.
- mysli Lepper
1
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Krótkie do archiwum - docent, sekretarka i kaloryfer
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu Jak trafić do TVN-24?
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu A Ty co dałeś swojej Pani na koniec podstawówki?
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Krótka seria historyczna - format complete
Przejdź do artykułu Krótkie do archiwum - docent, sekretarka i kaloryfer

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą