Szukaj Pokaż menu

Chrystus leczył konopiami indyjskimi?

11 201  
1   21  
Czy Jezus i jego apostołowie używali wyciągu z konopi indyjskich do uzdrawiania i namaszczania chorych? - zastanawia się serwis BBC News.

Naukowcy amerykańscy twierdzą, że oleje do namaszczania używane we wczesnych czasach chrześcijaństwa zawierały wyciąg z konopi indyjskich nazywany "kaneh-bosem" - informuje BBC.

Według naukowców wyciąg, który jest wchłaniany przez skórę mógł pomagać w leczeniu schorzeń nie tylko fizycznych, ale i psychicznych.


Autor artykułu opublikowanego w amerykańskim magazynie "High Times", Chris Bennet, pisze że jego odkrycie jest oparte na badaniach tekstów biblijnych. Bennet podkreśla, że zastosowanie konopii indyjskich w ówczesnej medycynie potwierdzają także badania archeologiczne.

Ten numer drugi raz nie przejdzie...

13 674  
13   12  
To podobno autentyk. Na wszelki wypadek wydrukuj sobie i gdzieś zachowaj, na starość może okazać się "jak znalazł".

Starszy pan dzwoni z Phoenix do swojego syna w NY i mówi:
- John, przykro mi jeśli zepsuje Ci dzień, ale muszę Ci coś powiedzieć. Twoja matka i ja postanowiliśmy się rozwieść. Doszliśmy wspólnie do wniosku, że 45 lat to wystarczająca ilość czasu i nie ma co się więcej ze sobą męczyć.
- Ale tato! Co Ty opowiadasz!?
- No niestety, ale już nawet patrzeć na siebie nie możemy, a zresztą nie chce mi się nawet o tym gadać, więc może Ty zadzwoń do swojej siostry do Chicago i jej o tym powiedz. - Stwierdził ojciec i odłożył sluchawkę.
Syn cały przejęty dzwoni szybko do siostry i woła:
- Mary, nasi starzy chcą się rozwieść!
- Co?? O nie, nie pozwolę na to! Dzwonię do nich.
Odkłada słuchawkę i dzwoni do Phoenix. Odbiera jej ojciec, ale Mary nie dopuszcza go do glosu tylko woła:
- Tato! Nie możecie się rozwieść! Nie róbcie nic dopóki mnie tam nie ma. Zaraz dzwonię do Johna i jutro u was jesteśmy. Wszystko wspólnie sobie wyjaśnimy i na pewno będzie dobrze. TYLKO NIC NIE RÓBCIE BEZ NAS! - po czym się rozłącza.
Ojciec odkłada sluchawkę po czym odwraca się do swojej żony i mówi z szelmowskim uśmiechem:

Ciekawostka ze świata mody karnawałowej

11 262  
3   15  
Kliknij jeśli niedowidzisz ;)Jeden z najpopularniejszych portali internetowych w USA ogłosił konkurs na najciekawszy strój karnawałowo-balowy 2003 roku. Wybierali internauci... Takie stroje jak np.: "Zorro", "Osama" czy też najczęściej nadsyłane "Ewa" i "Adam" ;) odpadły w przedbiegach. Za najlepszy, najoryginalniejszy i najbardziej "na czasie" znaczącą większością głosów uznano strój związany z niedawnymi skandalami w USA. Na zdjęciu - pierwszy z lewej...

3
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ten numer drugi raz nie przejdzie...
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Na zimowe, górskie wyprawy...
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Co dostaniesz pod choinkę?
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu IAR: Choinki o zapachu padliny
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Na zimowe, górskie wyprawy...
Przejdź do artykułu Wkrótce początek zdjęć...

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą