Niedawno świat obiegła wiadomość o małym badaniu firmy Doritos, z którego wynika, że kobiety bardziej od seksu lubią gry komputerowe. Że co...? No dobra, niech im będzie. Ale nie przepuścimy okazji do porównania tych dwóch zacnych czynności.
Pisać o obliczach kobiecej złości to trochę tak, jak z perspektywy mrówki pisać o wszechświecie - kto by to ogarnął? Niemniej jednak spróbować można, a co! Przynajmniej zahaczymy o czubek tej góry lodowej.
Ten młody i obiecujący miłośnik kodowania zamierzał w przyszłości pracować w dziale IT jakiegoś dużego przedsiębiorstwa. W tym celu opuścił swoją mieścinę na Syberii i wyjechał na studia do Moskwy. Jego przygoda w stolicy Rosji zdała się jednak potoczyć zupełnie innym torem. Tak wyglądał na początku...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą