Mike Tyson jakiego nie znasz

Rekiny potrafią swoimi szczękami pobudzić wyobraźnię i przerazić niejednego. Nie ma się co jednak bać. Na świecie jest wiele innych, dużo bardziej niebezpiecznych rzeczy, które mogą odesłać nas na tamten świat. I to rzeczy z pozoru niegroźnych.

Pewna staruszka w podzięce za otrzymane radio postanowiła wyrazić swoją wdzięczność organizatorom konkursu. Jesteś jednak w błędzie jeżeli myślisz, że jej radość wynika z faktu, że będzie mogła słuchać teraz swoich ulubionych audycji...

Bokser znany światu jako „Bestia” w przeszłości niejednokrotnie udowadniał, że w pełni zasługuje na ten zaszczytny tytuł. Ostatnio jakby jednak ziarnko czystego zła, kiełkujące w nim od lat, przestało być podlewane i fani z zaniepokojeniem obserwują przepoczwarzanie się „Bestii” w wielkiego, słodkiego pluszowego króliczka. Ale po kolei...

Legendarne narodziny Bestii

W szkole Mike był otyłym chłopcem ze świszczącym oddechem (miał problemy z płucami). Nic więc dziwnego, że znalazło się kilku starszych, silniejszych uczniów, którzy wykorzystywali każdą sytuację aby grubaska poniżyć. Mały Tyson odnajdywał spokój wśród hodowanych przez siebie gołębi. Pewnego dnia szkolni dręczyciele złapali jednego z ptaków i urwali mu głowę.

Wtedy Mike wpadł w szał po raz pierwszy w życiu i zamienił twarz jednego ze swych prześladowców w soczystą sałatkę z buraków.

Cykor

...na ringu – ma się rozumieć. Zanim Mike założył rękawice zwykł rozmaślać swymi pięściami przeciwników podczas ulicznych burd. Jednak kiedy przyszło mu wziąć udział w pierwszym amatorskim turnieju boksu, Tyson był tak przerażony, że uciekł. Wrócił po jakimś czasie, bo nie mógł znaleźć autobusu do domu. Ostatecznie wziął udział w pojedynkach – znokautował wszystkich przeciwników w pierwszych rundach. Pobił też rekord najszybszego nokautu – jeden z jego rywali zarył ząbkami o ring już po ośmiu sekundach od rozpoczęcia walki.

Abstynencja seksualna

Kiedy rozpoczynał swą profesjonalna karierę, potrafił zdecydować się na największe poświęcenie, żeby na ringu błyskawicznie zmasakrować swojego rywala. Bardzo więc wziął do siebie teorię mówiącą, że bokserzy powinni powstrzymywać się od seksu przed walką. Tyson unikał kontaktów seksualnych przez całe pięć lat. Może to dlatego pierwsze dziewiętnaście pojedynków, Mike wygrał przez nokaut (z czego dwanaście już w pierwszej rundzie)?

Bestia z rzeżączką

Najwyraźniej Mike musiał odbić sobie lata abstynencji i okres poprzedzający walkę o mistrzowski pas, Tyson umilał sobie czas oddając się chędożeniu prostytutek z Las Vegas. Dość szybko zaraził się rzeżączką. Ze swym problemem nie poszedł do lekarza i pomimo ogromnych niedogodności w kroku, wziął udział w walce. Wygrał i został najmłodszym mistrzem boksu. Ponoć był tak z tego dumny (z pasa - nie z rzeżączki), że swój mistrzowski pas nosił bez prezerwy przez trzy tygodnie.

Marihuana

Skoro Bestia może skutecznie walczyć cierpiąc na rzeżączkę, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przed innym pojedynkiem zapalić sobie soczyście pachnącego jointa. Będąc w stanie kompletnego upalenia, Mike stawił się na ringu aby przefasonować twarz Andrzeja Gołoty. Kiedy sprawa wyszła na jaw walka została unieważniona za niedopuszczalny doping...

Tatuaż

Kiedy zbliżał się moment wielkiego powrotu Mike'a ten zamiast skupić się na treningach postawił na alternatywną formę pozyskania mocy. Kazał sobie wytatuować tatuaż wojownika na lewej stronie swej twarzy. To ponoć dzięki niemu wygrał walkę z Cliffordem Etienne. Legendarny wzór stał się symbolem popkultury. Warto też dodać, że artysta będący autorem tego „dzieła” jest bardzo wrażliwy na punkcie swoich praw do wykorzystania tego wzoru. Ostatnio głośnym echem odbiła się jego batalia z twórcami filmu „Kac Vegas 2”...

Weganizm

Ostatnia dekada nie była najszczęśliwsza dla Bestii - gwałtowny spadek formy, bankructwo, niekontrolowane napady agresji i tragiczna śmierć córki. Najwyraźniej Tyson postanowił nieco się wyciszyć i znacznie poprawić swój medialny wizerunek. Obecnie znany jest ze swojego udziału w walce... o prawa zwierząt i promowaniu wegańskiego stylu życia – Bestia spiłowała nieco swoje kły i od dłuższego czasu nie je produktów pochodzenia zwierzęcego. I pomyśleć, że jeszcze niedawno bez większych oporów wgryzła się w ucho Holyfielda...